Nowe przykazanie - 18 V 2025
5. Niedziela Wielkanocna;
Ewangelia według św. Jana 13, 31-35
Studiujący i znający doskonale Pismo Święte Żydzi, słysząc o nowym prawie, na pewno zastanawiali się, dlaczego coś, co było już znane w Starym Testamencie, zostaje przez Jezusa nazwane nowym przykazaniem.
Czytamy w Księdze Kapłańskiej: Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego. Ja Jestem Pan! To prawda, że przykazanie to było znane wcześniej, i z tego powodu można go nazwać „starym”. Jednak Jezus nie odnosi się do czasu pojawienia się tego przykazania, ale odnosi się do nowego Ducha, który zawiera się w tym przykazaniu.
Przykazanie miłości bliźniego jak siebie samego było starym, słabym i zużytym wskutek jego naruszania, ponieważ Prawo narzucało obowiązek miłowania, lecz w żaden sposób nie dawało siły, aby to czynić. Ten rozdźwięk pojawiał się coraz bardziej. Dopiero przyjście Jezusa jako Mesjasza i Zbawiciela spowodowało, że każdy człowiek otrzymał moc i łaskę wprowadzania prawa w życie. Stare przykazanie oczywiście narzucało obowiązek, ale nie wskazywało źródła siły do jego realizacji. Powodowało w ten sposób jeszcze większą bezsilność człowieka.
Jezus przez swoje życie, a w szczególności przez śmierć na krzyżu i zmartwychwstanie, daje każdemu człowiekowi tak wielką miłość, że wreszcie możemy w sobie odnaleźć moc do naśladowania Go. Na drogę, którą wyznaczył, mamy już przewodnika. W Ewangelii św. Jana Jezus precyzyjnie opisuje tę drogę: To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali – tak jak Ja was umiłowałem. To Jego postawa uzdalnia nas do podążania Jego śladami. Swoim życiem uczy nas, że Bóg – osoba – nie kocha nas dlatego, że jesteśmy dobrzy, cnotliwi, sprawni, zdrowi, ale dlatego, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Wartość każdemu człowiekowi nadaje Bóg, ponieważ przed założeniem świata, przed jego powstaniem, umiłował nas, wybrał, a w czasie oddał za każdego z nas życie, abyśmy nie musieli umierać na wieki.